A czemu Orlen? Ponieważ my, Polacy, lubim symbole.
Nazwa Orlen nawiązuje do wyrazu orzeł, który oznacza świętego ptaka Polaków. W rzeczywistości jednak w sposób dość ostentacyjny ucieka od języka polskiego. Nie musi to być złe, ale trzeba to zauważyć.
Ostentacja polega przede wszystkim na tym, że mamy podstawę Orl-, jak w formie miejscownika (albo przymiotnika). Niby patriotycznie, ale w mianowniku jest orzeł.
Widział ktoś jednak koncern Orzeł? Nie, bo nikt nie miał odwagi promować nazwy osadzonej w lokalnym języku. A można mieć odwagę? Zapytajcie Japończyków i Koreańczyków.
Ostatecznie mamy jednak Orlen, któremu do orlej podstawy dodano energetyczny przyrostek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz