Niedobre to i niesprawiedliwe, że nazwy roślin nazywają się od angielskich nazwisk. Nadchodzi jednak odmiana.
W Brnie bowiem urodził się pochodzący z Moraw jezuita i misjonarz Georg Joseph Kamel (1661–1706). Opisał on pewną roślinę i przywiózł ją do Europy. Jak się nazywała? Kamelia.
A kantalupa? Nazwano ją od miasta Cantalupo in Sabina (kilkadziesiąt kilometrów na północ od Rzymu), gdzie wyhodowano tę odmianę melona. Nazwa miasta ma ciekawą etymologię, bo znaczyła pierwotnie «śpiew wilka», czyli chodzi o takie włoskie Wilkowyje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz