Nie trzeba specjalnie gruntownie przeglądać słowników botanicznych, żeby znaleźć kilka wyrazów pospolitych z zakresu botaniki, które pochodzą od nazw własnych, a zaczynają się na C.
Najpierw idzie cantedeskia, czyli kalia, kalijka, kalla albo bielikrasa. Nazwa ta jest uroczym spolszczeniem formy łacińskiej, która pochodzi od nazwiska włoskiego botanika Giovanniego Zantedeschiego (1773–1846). Następnie jest cekropka, lub – jeśli ktoś woli – drążnia albo drzewo trąbowe. Cekropka to akurat od imienia mitycznego króla greckiej Attyki Kekropsa, który miał być wynalazcą pisma.
Roślina o nazwie tysiącznik musi być jeszcze lepiej znana jako centuria. To od centaurów (mitycznych człowiekokoni albo konioludzi). Może to nie jest od nazwy własnej, ale wyrazy ładne.
Miała być jeszcze czwarta nazwa na C. Proszę bardzo: cynia, czyli jakobinka, a to nazwa odnazwiskowa pochodząca od niemieckiego botanika Johanna Gottfrieda Zinna (1727–1759).
Było więc o eponimach a równie dużo o ich przeuroczych synonimach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz