Nazwy francuskie stwarzają Polakom kłopot. Niewielu z nich zna ten język, więc problemy dotyczą różnych spraw. Najpierw ortografii, ale to jeszcze pół biedy, bo pisownię łatwo sprawdzić (choć jest tu pewien szczególny problem). Następnie wymowy, ale to też nie jest jakaś szczególna trudność, bo wymowę słyszy się dość często.
W końcu trzeba użyć tych nazw w polskich tekstach. Wiemy, jak pisać, wiemy, jak mówić. Ale jak je odmieniać?
Na przykład: „Mam Renault” czy „Mam Renaulta”? Ciekawostka jest taka, że w mowie [wym. reno] może wystąpić tylko pierwsza z tych form. W piśmie natomiast obie.
Której używać? Można obu, pod warunkiem że konsekwentnie. Oznacza to, że albo nazwę odmieniamy, albo nie. Piszemy więc: „Mam Renault” „Jeżdżę Renault” lub „Mam Renaulta”„Jeżdżę Renaultem”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz