niedziela, 2 stycznia 2011

„Po cóż świecą Plejady?”

Grecki bóg Atlas miał wraz z nimfą Plejone siedem córek, które znane są jako Plejady.
Mit grecki powiada, że prześladował je myśliwy Orion (dziś by się mówiło chyba o molestowaniu), a zostały uratowane przez Zeusa, który przeniósł je na firmament w postaci skupiska gwiazd, słynących z tego, że są doskonale widoczne nawet nieuzbrojonym okiem.
Nie trzeba nikomu tłumaczyć, że Atlasowi i Orionowi nazwę zawdzięcza wyjątkowo wiele firm, a Plejady też zostały upamiętnione w tej formie.
Chodzi o to, że w języku japońskim Plejady nazywane są słowem Subaru. Firma powstała z połączenia sześciu mniejszych, wcześniej podzielonych ze względu na perturbacje wojenne. W logo firmy znajduje to symboliczny wyraz w postaci sześciu gwiazd na eliptycznym tle.
A Plejady znaczą jeszcze więcej niż to, co udało się napisać do tej pory. Wyraz plejada oznacza grono ludzi wybitnych w jakiejś dziedzinie, Plejady mogą też być symbolem poetyckim, jak w wierszu Jarosława Iwaszkiewicza, którego fragment wykorzystałem w tytule.

Brak komentarzy: