sobota, 31 grudnia 2011

Długodystansowa kukawka

Angielskie wyrażenie road runner może pospolicie oznaczać długodystansowca. Jest też znaczenie niebanalne, bo w świecie zwierząt mamy północnoamerykańskie ptaki zwane u nas kukawkami, słynące ze zdolności do wytrwałego biegu (i spokrewnione z kukułkami).
Taka ptasia nazwa nadaje się wybornie do nazywania samochodów, nic więc dziwnego, że w roku 1968 firma Plymouth rozpoczęła produkcję road runnerów, spokrewnionych z chargerami (rumakami) Dodge’a. Trwało to do roku 1980, a samochód był amerykański podobnie jak ptak – kukawki żyją w Meksyku i południowych Stanach.

czwartek, 29 grudnia 2011

Nissan Błękitnik

Skowronki są słabo znane w Ameryce, co może omówionym poprzednio nazwom dodawało  niezwykłości. Z kolei bluebird, krewniak drozda u nas znany jako błękitnik, to ptak mieszkający tylko w w Ameryce Północnej i Środkowej. Z marketingowej perspektywy nazwa jest znakomita, bo oprócz dobrych skojarzeń przynosi dobre brzmienie.
Datsun Bluebird produkowany był od roku 1957 do 2001, a przez ostatnie lata jako Nissan Bluebird. Początkowo był to samochodzik malutki. Zdaje się, że dopiero w latach 70., a więc jak urósł, pojawił się na rynku w USA.

wtorek, 27 grudnia 2011

Małe ptaszki a duże samochody

Zoologiczne nazwy samochodów upodobali sobie Amerykanie, którzy kochają auta wielkie z silnikami o wielkiej mocy. Lubią więc nazwy drapieżne, ale jak się okazuje nie tylko takie.
Buick Skylark (Skowronek) był produkowany w latach 1953–1998 (z przerwami), Studebaker Lark zaś od 1959 do 1966 roku. Nazwa taka była potrzebna chyba po to, żeby tym wielkim i ciężkim samochodom dodać lekkości, finezji i wdzięku. Roztacza się wokół niej też pewna aura poetycka, bo jest to ptak na gruncie angielskim nobilitowany poetycko za sprawą Percy’ego Shelleya, autora poematu Do skowronka (1820).

niedziela, 25 grudnia 2011

Jastrzębie samochody

Najwięcej zoologicznych nazw motoryzacyjnych wiąże się z ptakami.
Wśród nazw ornitologicznych są nazwy drapieżne i nazwy urocze.
Wśród drapieżnych muszą być, więc są, jastrzębie.
Skoro są, to trzeba je wymienić w kolejności należytej. Pierwszą nazwą był Humber Jastrząb, znaczy Hawk, produkowany w Wielkiej Brytanii w latach 1945–1967.
Drugą był  Skyhawk, nazwa – zdaje się – nie odpowiada żadnemu gatunkowi ptaka, nawiązuje jedynie do jastrzębia, została za to użyta aż 2 razy: przez Studebakera w formie Sky Hawk (lata 50.) i Buicka jako Skyhawk w 70. Nazwa Skyhawk największą popularnością cieszy się w lotnictwie.
Był też luksusowy amerykański samochód z lat 1971-1987 Stutz Blackhawk. Blackhawk to po polsku czarnostrząb (amerykański gatunek ptaka z rodziny jastrzębiowatych).
Tyle o jastrzębiach na kołach. Wkrótce ciąg dalszy, bo najwięcej zoologicznych nazw motoryzacyjnych wiąże się z ptakami.