sobota, 10 marca 2012

Diabeł z miasta

Kolekcja geograficznych nazw samochodowych już się kończy, ale zostało jeszcze kilka ciekawostek. Pierwszą będzie rozwiązanie tajemnicy nazwy DeVille, którą nosił jeden z luksusowych modeli Cadillaca. Występuje ona w paru innych wariantach, takich oto: De Ville i de Ville. Nazwa ma źródłosłów francuski, pochodzi od wyrażenia de la ville lub de ville, co znaczy «z miasta». Nazwa nie wygląda na taką, która mogłaby zaskoczyć znaczeniem, co pewnie oznacza, że jej zadaniem było  przywołać skojarzenia z Francją, a więc z wykwintem i wyrafinowaniem.
Nazwę wymawiać należy [dewij], z akcentem na ostatnią sylabę, ale Amerykanie pewnie mówią [dewil], co znaczy «diabeł». I jest to pewnie to skojarzenie, o które naprawdę chodziło.

czwartek, 8 marca 2012

Wyspy a motoryzacja

A wyspy jak się zasłużyły dla motoryzacji? Nieźle chyba, bo już była mowa o nazwach Ford Capri, Chrysler Newport, Toyota Avalon, Pontiac Catalina (1951-1981).
Ta ostatnia nazwa zapewne pochodzi od imienia, ale niektórzy dowodzą, że raczej od nazwy
skalistej wyspy u wybrzeży Kalifornii. Oznacza to jednak, że tak czy siak u źródła tej nazwy motoryzacyjnej jest imię Katarzyna.
Następnie mamy Nissana Murano (2003-), który nazwę ma od słynącej z produkcji szkła wyspy w Lagunie Weneckiej. W obszarze śródziemnomorskim znajduje się też francuska Korsyka, do której nawiązał Chevrolet modelem Corsica (1987–1996).
Ostatnio do tej serii nazw dopisało się Lamborghini prezentując samochód koncepcyjny Madura. Oryginalność samochodu odpowiada egzotyczności nazwy tej indonezyjskiej wyspy. 

wtorek, 6 marca 2012

Autonimy* od hydronimów

Inne hydronimy (nazwy obiektów wodnych), od których tworzono nazwy marek samochodowych, to nazwy rzek i jezior, a w tej liczbie są:
1) GMC Yukon i jego bliźniak Chevrolet Tahoe. Jukon to rzeka płynąca przez Alaskę, Tahoe zaś jezioro w południowo-zachodnich Stanach Zjednoczonych, na granicy stanów Nevada i Kalifornia. 
2) Pontiac Bonneville noszący nazwę od jeziora wprawdzie prehistorycznego, dziś wyschniętego. Powierzchnia tego jeziora jest niemal idealnie równa, co sprzyja biciu rekordów samochodowej prędkości, a to oznacza, że nazwa nabiera dodatkowego sensu w oczach osób wtajemniczonych.
3) Wołga, a ściślej GAZ Wołga, czyli socjalistyczny krążownik szos, który nazwę zapożyczył od największej i najdłuższej rzeki Europy.
Jest wreszcie nasz Nysa, bo wprawdzie jej nazwa pochodzi bezpośrednio od nazwy miasta, to jednak leży nad rzeką Nysą, a nazwa rzeki jest z pewnością starsza niż miasta.
* Autonim to nazwa własna motoryzacyjna. Termin ten występuje tylko w tym blogu. Na razie.