piątek, 17 czerwca 2011

Odkrywcy, rośliny i litera K

Trzecia część nazwiskowych nazw roślin na tę literę rozpoczyna się od kochii, a pochodzi od botanika niemieckiego Wilhelma Daniela Josepha Kocha (1771–1849). Od nazwiska XIX-wiecznego botanika szwajcarskiego Michaela Kohlera mamy zaś kohlerię.
Nie może też być, żeby od nazwiska Kopernik (1473–1543) nic nie powstało. W świecie roślin jest kopernicja, czyli woskowiec. Nazwisko posłużyło do uczczenia i upamiętnienia sławnego astronoma, kopernicje zaś są znane miłośnikom miśków Haribo i tic-taców, bo wytwarzają wosk karnauba stosowany m.in. do ich produkcji.

środa, 15 czerwca 2011

Okrętle? Sępota?

Czy to są nazwy na K? Zaraz się okaże.
Orchidee, które nazywamy katlejami, mają wiele wspólnego z Brytyjczykiem Williamem Cattleyem (1788–1835). Kencje, omawiane już pod nazwą howea, upamiętniają architekta brytyjskiego Williama Kenta (ok. 1686–1748).
W liczbie mało znanych roślin są też kluzje (po naszemu zwane też okrętlami lub okrętnicami) a to od flamandzkiego i francuskiego przyrodnika i lekarza Charlesa de L’Ecluse, czyli Carolusa Clusiusa (1526–1609).
Kobea zaś, której tajemnicza obca nazwa pewnie cierpi, ilekroć spotka polski odpowiednik sępota, pochodzi od nazwiska, które nosił hiszpański kronikarz Bernabé Cobo (1579–1657).

poniedziałek, 13 czerwca 2011

Kamelia, kantalupa i Wilkowyje

Niedobre to i niesprawiedliwe, że nazwy roślin nazywają się od angielskich nazwisk. Nadchodzi jednak odmiana.
W Brnie bowiem urodził się pochodzący z Moraw jezuita i misjonarz Georg Joseph Kamel (1661–1706). Opisał on pewną roślinę i przywiózł ją do Europy. Jak się nazywała? Kamelia.
A kantalupa? Nazwano ją od miasta Cantalupo in Sabina (kilkadziesiąt kilometrów na północ od Rzymu), gdzie wyhodowano tę odmianę melona. Nazwa miasta ma ciekawą etymologię, bo znaczyła pierwotnie «śpiew wilka», czyli chodzi o takie włoskie Wilkowyje.