sobota, 19 marca 2011

Wiatry i prądy

Jednym z najbardziej znanych modeli samochodów jest Golf. Dominuje opinia, że nazwa pochodzi od nazwy gry terenowej dla zamożnych. Nic podobnego, jest to co najwyżej skojarzenie. W rzeczywistości nazwa kilku modeli Volkswagena pochodzi od nazw, powiedzmy ogólnie, sił natury.
W latach 70. XX wieku pojawiło się kilka modeli tej firmy o nazwach Passat (po niemiecku Passat, a po polsku pasat «stały wiatr wiejący w strefie międzyzwrotnikowej»), Scirocco (scirocco lub sirocco to wiatr wiejący nad Morzem Śródziemnym), Bora (bora – wiatr nad wschodnim Adriatykiem).
Były też i są Jetta, od jet stream «prąd powietrza w atmosferze ziemskiej» oraz Golf – od nazwy prądu morskiego Golfsztrom.

czwartek, 17 marca 2011

Latające karoserie samonośne

Autobusowe nazwy zagraniczne są znane u nas słabiej niż samochodowe, więc ich omówienie się raz dwa skończy.
Numerem pierwszym jest bez wątpienia Ikarus, a to węgierska forma imienia Ikar. Ten symbol jest nam doskonale znany, choć nazwa pewnie nawiązuje głównie do walorów dźwiękowych imienia.
Dawniej znana też była marka Sanos, którą kojarzono z Sanokiem i tamtejszym Autosanem. Nie bez przyczyny wprawdzie, ale sanosy budowano w Macedonii, a nazwa pochodzi od wyrażenia samonoseczka karoserija «karoseria samonośna».
Turyści znają też niemiecka nazwę Setra, która powstała od słowa Selbsttragend. Znaczy ono... «samonośny».
Czwarta nazwa, którą trzeba wspomnieć, to Neoplan. Pierwotnie była to firma o niezbyt lotnej nazwie Gottlob Auwärter GmbH & Co. KG, ale w roku 1953 zaproponowano nazwę nową. Przyznacie chyba, że neo- zawsze kojarzy się dobrze, a -plan jeszcze lepiej, bo z porządkiem i logiką, no i z aeroplanem oczywiście.

wtorek, 15 marca 2011

Słoneczny autobus

Po nazwach ciężarówek czas na autobusy. Nazw autobusowych jest bardzo wiele, większość firm z tej branży działa jednak tylko na rynku lokalnym, mało kto więc je zna. W Hiszpanii działa na przykład firma Castrosua, której autobusy jeżdżą podobno nawet w Krakowie. Tu będzie mowa tylko o nazwach znanych nam lepiej, a zacznę od polskich.
Autosan ma nazwę będącą skróceniem bardziej rozbudowanej formy Sanocka Fabryka Autobusów (używanej w latach 1958–1991). Większą tajemnicę zawiera nazwa Solaris, która etymologię ma na pierwszy rzut oka czytelną, bo pochodzi od łacińskiego solaris «słoneczny». Trudno jednak ustalić, jakie są uwikłania tej nazwy, bo musi ona u nas kojarzyć się ze sławną powieścią (1961) Stanisława Lema, trzykrotnie ekranizowaną. Inny prawdopodobny związek tej nazwy to imię Solange, które nosi współwłaścicielka firmy (imię też wywodzi się z łaciny od sollemnis «religijny»).

niedziela, 13 marca 2011

Europejskie ciężarówki, europejskie nazwy

Europejskie nazwy ciężarówek są podobne bardziej do radziecko-poradzieckich niż amerykańskich (kto ciekawy szczegółów, niech czyta poprzednie posty). Pominę oczywiście nazwy Mercedes-Benz, Renault i Volvo, bo była już o nich mowa w tym blogu, a poza tym nie są czysto ciężarówkowe.
Mamy więc najpierw Maschinenfabrik Augsburg-Nürnberg, a więc Augsbursko-Norymberską Fabrykę Maszyn, lepiej znaną jako MAN. Następnie idzie Van Doorne’s Aanhangwagen Fabriek (Fabryka Przyczep Van Doornego), bo Huub van Doorne (1900–79) był założycielem przedsiębiorstwa DAF. Włoska nazwa skrócona IVECO bierze się, jak można było przypuszczać, z angielskiego Industrial Vehicles Corporation (czy po polsku byłoby to Korporacja Pojazdów Przemysłowych?). Najwdzięczniej z tych nazw zaś brzmi chyba Skania, która została zapożyczona od regionu na południu Szwecji. Pochodzenie tej nazwy nie jest znane, ale miłośnicy efektownych etymologii twierdzą, że pierwotnie miała znaczyć «błyszcząca, piękna».