Ten blog jest poświęcony nazwom firmowym i handlowym, które należą do nazw własnych, a oprócz nazw własnych mamy też wyrazy pospolite. Pierwsze wskazują na jakieś obiekty jednostkowe, np. (markę samochodów Volvo), drugie nazywają jakieś obiekty liczniejsze, przynajmniej potencjalnie (np. samochody volvo).
Tyle wstępu, który był tu potrzebny dla przypomnienia, że nazwy własne mogą powstawać od pospolitych (Idea, Orange), a może też być odwrotnie (mecenas, sadyzm). Wyrazom takim Władysław Kopaliński poświęcił cały Słownik eponimów, czyli wyrazów odimiennych. Te eponimy to właśnie wyrazy pospolite pochodzące od nazw własnych.
Wyrazów takich jest bardzo dużo, choć w słownikach spotyka się je raczej rzadko. Często nazywamy różne przedmioty na podstawie ich nazw. Mówimy np. „Kupiłem samsunga”, „Używam nokii”, „Jeżdżę mercedesem”.
Jak widać jest to temat, o którym można i należy dużo pisać, a więc do następnego postu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz