poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Erotyczna Europa

Cząstka euro- w nazwach firm występować lubi. Pochodzi od nazwy zamożnego kontynentu, więc kojarzy się z bogactwem, wyrafinowaniem i innymi pożądanymi cechami. Dla Europejczyków ponadto oznacza rodzimy kontynent, tym samym lepszy od obcych, dla nie-Europejczyków – kontynent obcy, ale odpowiadający ich aspiracjom.
Co otrzymujemy w praktyce? Dużo nazw firmowych, ale na ogół firm małych i niewiele znaczących. Wśród większych i ważniejszych są nazwy telewizji. Może niewiele więcej niż dwie, ale za to jakie urocze: Eurosport i Eurotic. Pierwsza jest od sportu, druga uroczo zapowiada ekscytującą treść.
Zwłaszcza na drugą nazwę dobrze zwrócić uwagę, bo telewizja Eurotic nie jest może misyjna, ale jej nazwa jest świetnym połączeniem (kontaminacją) wyrazów Europe i erotic.
Nie żebym polecał, ale zobaczyć warto ;-)

Brak komentarzy: