poniedziałek, 5 grudnia 2011

Ciężki i groźny

O tym samochodzie mówiono, że wygląda tak, jak się nazywa. A nazywa się Musso, co po koreańsku oznacza nosorożca.
Nazwy „odzwierzęce” dość często spotyka się w motoryzacyjnym świecie, szczególnie chętnie nadawano je w USA. Były np. Chevrolet Impala (od nazwy antylopy), Plymouth Barracuda (od drapieżnej ryby), jest Dodge Viper (czyli żmija). Również w Europie znamy takie nazwy, np. Volkswagen Fox, Ford Puma. No i Jaguar oczywiście.
Tamte nazwy, a da się ich zebrać ponad 30, nawiązywały zwykle do zwierząt szybkich i zwinnych. A tu nosorożec, ciężki, choć groźny. Tak też można nazywać samochody, bo Amerykanie chętnie jeżdżą ogromnymi Dodge’ami Ramami, czyli Baranami.

Brak komentarzy: