sobota, 25 lutego 2012

Google a język polski

Nie ma chyba drugiej takiej nazwy firmowej, która zostałaby tyle razy objaśniona, a o którą ciągle ktoś pyta.
Zanim będzie o pochodzeniu nazwy, uwagi o wymowie, gramatyce i ortografii.
Wyjaśnijmy po raz kolejny: Google wymawia się [gugl]. Polacy często mówią [gogle], a jest to forma żartobliwa (nie poprawiać, chyba że zauważycie, że ktoś tak mówi na poważnie). Żartem mówić wolno, trzeba tylko wiedzieć kiedy.
Nazwa się odmienia, tego chyba nikt nie kwestionuje, a formy odmiany zapisuje się z apostrofem, tak oto: używam Google’a, przyglądam się Google’owi, posługuję się Google’em, mówię o Google’u.
A jak będzie „korzystać z Google’a”?

Brak komentarzy: