sobota, 10 marca 2012

Diabeł z miasta

Kolekcja geograficznych nazw samochodowych już się kończy, ale zostało jeszcze kilka ciekawostek. Pierwszą będzie rozwiązanie tajemnicy nazwy DeVille, którą nosił jeden z luksusowych modeli Cadillaca. Występuje ona w paru innych wariantach, takich oto: De Ville i de Ville. Nazwa ma źródłosłów francuski, pochodzi od wyrażenia de la ville lub de ville, co znaczy «z miasta». Nazwa nie wygląda na taką, która mogłaby zaskoczyć znaczeniem, co pewnie oznacza, że jej zadaniem było  przywołać skojarzenia z Francją, a więc z wykwintem i wyrafinowaniem.
Nazwę wymawiać należy [dewij], z akcentem na ostatnią sylabę, ale Amerykanie pewnie mówią [dewil], co znaczy «diabeł». I jest to pewnie to skojarzenie, o które naprawdę chodziło.

Brak komentarzy: