czwartek, 20 stycznia 2011

Mówi Polak o Škodzie

Nazwisko, które nosił inżynier Emil Škoda (1839–1900), znane jest też w Polsce. U nas pisze się je oczywiście Szkoda, nie jest wprawdzie częste, bo nosi je ok. 1100 osób, ale za to używa się go już od XIV wieku. Jego źródłosłów to wyraz pospolity szkoda, który pochodzi ze staroniemieckiego wyrazu scado o tym samym znaczeniu (dziś ma formę Schade).
Polacy tę czeską nazwę wymawiają [skoda], co puryści językowi uważają za przejaw nieuctwa, bo czeski znak stojący na początku nazwy należy czytać jako [sz]. Czy mają rację? Jeśli poprawność fonetyczną uznamy za rzecz najważniejszą, pewnie tak. Tu jednak chodzi o nazwę firmową i handlową, w przypadku których skojarzenia mają wielką wagę. Pozornie błędna wymowa sprawia, że nazwa oddala się od niepożądanych skojarzeń związanych z wyrazem pospolitym. Oczywiście nazwisko należałoby wymówić [szkoda].

Brak komentarzy: