sobota, 22 stycznia 2011

Siedmiu synów państwa M.

Siódemka to niezwykła liczba. Nie zawsze, co prawda, ale nie mówmy o tym, co pospolite. Tam, gdzie szukamy niezwykłości, na przykład za siedmioma górami, siódemki pojawiają się często.
Dziś będzie mowa o parze Włochów, którzy mieli siedmiu synów. Nie ulega więc wątpliwości, że zaraz znajdziemy coś niezwykłego. Siedmiu synów to rzecz niepospolita nawet w opowieściach fantastycznych, grecki bóg światła Helios miał tylu, a mityczna królowa Teb Niobe dodatkowo jeszcze siedem córek.
Siedmiu synów mieli też państwo Carolina i Rodolfo z Voghery w Lombardii. Nawet jeśli ktoś nie wierzy w siódemki, musi podejrzewać, że zaraz ujawni się jakaś rzecz niezwykła. Otóż synowie państwa Maseratich założyli przedsiębiorstwo produkujące samochody.
Maserati to kolejna marka pochodząca od nazwiska, słabiej znana od innych, ale jak nakazuje jej szczególny rodowód produkująca wyjątkowe samochody – sportowe i luksusowe zarazem.
A skąd pochodzi nazwisko? Prawdopodobnie od przydomka, który powstał na gruncie dialektu lombardzkiego. A przydomek? Z jakichś wyrazów pospolitych, o których nic nie powiem, bo to był tekst o rzeczach niezwykłych.

Brak komentarzy: