Łaciński wyraz maximus wydaje się stworzony na użytek nazewnictwa produktów. Znaczenie ma jak najwłaściwsze, znaczy bowiem «największy», formę też znakomitą, zwłaszcza jeśli wziąć sam temat wyrazu – maxim. Znamy go z licznych wyrazów funkcjonujących w wielu językach: maksi, maksimum, maksyma, maksymalny i innych.
Nazw z tym wyrazem nie znajdziemy jednak dużo. A dlaczego? Przyczyna zapewne jest brutalna. Anglik Hiram Stevens Maxim (1840–1916) swoje nazwisko przeniósł na wynaleziony przez siebie samoczynny karabin maszynowy, który w czasach I wojny światowej odegrał rolę tyleż ważną co makabryczną. Z powodu tak fatalnych skojarzeń nazwa raczej nie mogła się upowszechnić, jedynym szerzej znanym wyjątkiem jest wydawany w wielu krajach miesięcznik Maxim, adresowany – rzecz jasna – dla mężczyzn.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz